Roger Verery z żoną Barbarą
Informacyjny Kalendarz Narciarski wydawany przez Polski Związek Narciarski;
w 1948 i 1949 roku zamieszczano w nim porady dla narciarzy opracowane przez Jana Kostrzewskiego i Rogera Feutza.
Poniżej: Jan Kostrzewski i Roger Feutz na Kasprowym Wierchu (druga połowa lat 40. XX w.)
Jan Kostrzewski - Biały Dunajec ok. 1935 r.
J. Kostrzewski - lata 20. XX w.
Biały Dunajec lata 30. XX w. z bratem Jurkiem (po prawej) i Gruszeckim
R. Verey z żoną Barbarą
C. Dezso (na łodzi) i J. Kostrzewski
R. Verey i J. Kostrzewski
J. Kostrzewski
C. Dezso i J. Kostrzewski (z wieńcem na szyi)
C. Dezso i J. Kostrzewski - trening na jeziorze Witobel, 1938 r.
R. Verey i J. Kostrzewski
J. Kostrzewski i R. Verey (po prawej, tyłem)
Roger Verey, Jerzy Ustupski, Jan Kostrzewski, Dezso Csabo
NARCIARSTWO
WIOŚLARSTWO
Dziennik Polski 2 sierpnia 1947, Rok III nr 208
(przed Mistrzostwami Polski w Bydgoszczy)
Źródło: Głos Narodu 21 czerwca 1939 r.
Międzynarodowe regaty wioślarskie. Dziennik Bydgoski, Rok XXXIII, nr 161,
16 lipca 1939 r.
"W Łęgnowie spotykamy Verey'a i Ustupskiego i jeszcze dwóch innych wioślarzy AZS Kraków. [...] Ci młodsi to Kostrzewski i Csaba Dezso, następcy Verey'a i Ustupskiego, wiele obiecujący młodzi wioślarze krakowscy."
Jan Bujwid w czasie regat w Bydgoszczy w 1949 r. (zdjęcie ze zbiorów JKK).
Autor powyższego tekstu - Jan Bujwid "[...] największe sukcesy osiągnął jako trener w wioślarstwie. Może się pochwalić wychowaniem mistrza świata Rogera Vereya i kilku mistrzów Europy: Jerzego Ustupskiego czy braci Schwarzer: Edwarda i Zbigniewa. Verey i Ustupski ponadto zdobyli brązowy medal w dwójce podwójnej na olimpiadzie w Berlinie w 1936 r.. Do grona jego uczniów należała plejada wybitnych wioślarzy, a równocześnie uczonych, jak np.: prof. Jan Kostrzewski - późniejszy prezes PAN, prof. Jan Ciesielski - rektor Politechniki Krakowskiej i przewodniczący Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Ostatnim jego wybitnym wychowankiem był wioślarz, wielokrotny mistrz Polski w skifie, Andrzej Gablankowski - profesor w Liceum Ogólnokształcącym w Myślenicach. [...] Bujwid, jako były zawodnik i wytrawny znawca tajników sportu wyczynowego, bolał nad zmianami jakie zaszły w okresie jego życia w sporcie. Trudno mu było zrozumieć, że na własny koszt szkolił i utrzymywał wioślarzy olimpijczyków, a ostatnio tzw. działacze zbijają majątki na sporcie."
Źródło: fragment wspomnień o Janie Bujwidzie zamieszczonych na stronie:
https://gazeta.myslenice.pl/wspomnienie-o-mgr-inz-janie-bujwidzie-1899-1984-czlowiek-mocny-tworczy-i-szlachetny
Czesław Michalski, Akademicki Związek Sportowy w Krakowie, Część I 1909-1945
Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2012
Na mistrzostwach Polski rozegranych na jeziorze Witobel pod Poznaniem, w dniach 14-15 sierpnia 1938 r. AZS odniósł zwycięstwa w biegu jedynek - R. Verey oraz w biegu dwójek podwójnych młodszych - osada Dezso Csaba i Jan Kostrzewski. W biegu jedynek młodszych Dezso Csaba zdobył pierwsze miejsce, a w biegu nowicjuszy J. Kostrzewski był czwarty. W klasyfikacji klubów wioślarskich AZS Kraków zdobył 12 miejsce z dorobkiem 44 pkt., uzyskując punkty tylko w dwóch regatach. W roku 1939 AZS Kraków wyprzedził wszystkie kluby wioślarskie, uzyskując 248,5 pkt. i pokonując drugi w tabeli AZS Warszawa o 46,5 pkt. Na XX mistrzostwach Polski w Poznaniu (12-13 VIII) tytuł mistrza Polski zdobyli: w jedynkach - R. Verey; w dwójkach podwójnych - R. Verey, J. Ustupski. Świetnie spisały się pozostałe osady krakowskie. Zwycięstwa odnieśli: Dezso Csaba - jedynki młodszych i jedynki 2 klasy; Dezso Csaba, J. Kostrzewski - dwójki podwójne młodszych; ponadto J. Kostrzewski zdobył drugie miejsce w jedynkach młodszych. Na lipcowych międzynarodowych regatach w Bydgoszczy zwyciężyli: R. Verey - jedynki; R. Verey, J. Ustupski - dwójki podwójne; Dezso Csaba - jedynki 2 klasy i jedynki młodszych; Dezso Csaba i J. Kostrzewski - dwójki podwójne młodszych.
Legitymacja członkowska Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich 1938 r.
Jan Kostrzewski członkiem zarządu i referentem prasowym PZTW (1948)
Roger Verey
40 000 kilometrów na skifie
Opracowanie mgr Jacek Harmata
Wyd. Sport i Turystyka 1957
Str. 118
Wiosną 1939 r. startowaliśmy po raz pierwszy i ostatni w życiu nie w barwach AZS-u krakowskiego. Było to na zawodach międzyuczelnianych. Ja i Jurek jako studenci AWF-u reprezentowaliśmy tę uczelnię. Przeciwnikami naszymi byli Kostrzewski i późniejszy mój partner na dwójce Dezso Csaba (Węgier z pochodzenia), dwójka AZS-u krakowskiego. „Bratobójcza” walka zakończyła się naszym niełatwo osiągniętym zwycięstwem, Zdecydowała nasza rutyna regatowa i doświadczenie.
Str. 119
Którejś soboty siedzieliśmy po obiedzie w Sali jadalnej CIWF-u [..] gdy przyniesiono telegram – Ratujcie regaty z Sokołem. – […] W godzinę później siedzieliśmy już w pociągu do Krakowa. Okazało się, że są trudności ze zmontowaniem ósemki, wobec tego sześciu skifistów: Mostowski, Kostrzewski, Balicki. Dezso, Jurek i ja z Ksykiem i Szczepańskim, mieliśmy stawić czoło odwiecznym rywalom. Rano wyjechaliśmy na krótki trening i na start. Jak to należało do tradycji „świętej wojny”, walka na całej trasie była zacięta i obfitująca w emocjonujące momenty. Ostatecznie honor AZS-u został uratowany i wracaliśmy do Warszawy wprawdzie zmordowani, ale z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku wobec swego macierzystego klubu.